Ukazał się pierwszy numer internetowego magazynu "Papierowy żuraw" - jesień/zima 2018.
W numerze znalazło się moje haiku, tanka i haibun:
powrót po latach
przed furtką zebrały się
jesienne liście
przed furtką zebrały się
jesienne liście
* * * * *
zimowy wieczór
w słabym blasku świecy
gorzki smak kawy
kelnerka przypomina
moją dawną dziewczynę
* * * * *
"Kot"
Zawsze przychodził się przywitać. Zeskakiwał ze swojego miejsca na kanapie, przyglądał się dużymi, brązowymi oczami, a potem ocierał o nogi. Wchodził powoli, nieśmiało na kolana i kładł się na grzbiecie podnosząc przednie łapki. Podczas głaskania cicho mruczał i mrużył oczy. Zostawiał zawsze sierść i ciepło.
Już nie przybiegnie… Pozostało tylko wgłębienie na oparciu kanapy.
po ulewie
wróble piją wodę
z kociej miski.