"Dylemat"
Wychowywała syna sama. Jeszcze niedawno wspominała te wszystkie trudy, zmartwienia, problemy. Ciągłe uczenie go co ma zrobić, jak się zachować, kiedy walczyć, a kiedy ustąpić… Ciągłe uczenie życia. Uśmiechała się do wszystkich radości, szczęśliwych chwil gdy oglądała to czego się nauczył... jak żył.
A potem pojawił się ON. I ta chwila zwątpienia, strachu. I wielki znak zapytania... Jak to będzie razem? W TRÓJKĘ?
przysięga małżeńska
łzy wzruszenia
w oczach syna
proza: ja
haiku: Regina Olszówka